Chyba moje pierwsze brownies w życiu. Chciałem, żeby nie wiało tutaj za bardzo nudą, dlatego zamiast typowych brownies z czekoladą zrobiłem takie bez niej. Przepis zapożyczyłem z tej strony. Zamiast czekolady dodałem kakao i efekt jest dość fajny. Niestety moja kuchnia nie zawiera dużo form na wypieki, dlatego te brownies są takie niskie. Dla ulepszenia smaku do ciasta dodałem zmielone orzechy włoskie. Polecam spróbowanie przepisu, bo smak jest mocno czekoladowy :)
Składniki na patelnię 20 x 20 cm (z oryginalnego przepisu):
- 140 g masła
- 250 g cukru
- 75 g kakao
- szczypta soli
- 1 niecała łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 jaja
- 62 g mąki
- 75 g zmielonych orzechów włoskich (opcjonalnie)
- Nastaw piekarnik na temperaturę 160 stopni. Formę 20 x 20 cm (moja była większa, co spłaszczyło ciasto) wyłóż papierem do pieczenia.
- W naczyniu podgrzej masło, cukier, kakao i sól do czasu, aż masło się rozpuści i wytworzy się gładka masa. Masę odłóż na wystudzenia na kilka minut.
- Używając drewnianej łyżki lub szpatułki wymieszaj czekoladową masę z ekstraktem i rozbełtanymi jajami. Masa powinna być lśniąca. Do masy dodaj mąkę i delikatnie, ale dokładnie, kilkoma ruchami wymieszaj całość. Na koniec, jeśli używasz, dodaj zmielone orzechy i lekko wymieszaj.
- Masę wyłóż do formy i wygładź. Piecz przez ok. 25 - 30 minut. Po upieczeniu i wystudzeniu ciasta, pokrój je na dowolnej wielkości kwadraty. Brownies mogą być przechowywane w szczelnym opakowaniu przez ok. 3 dni. Mogą również być zamrożone na max. 2 miesiące.
Mniam, brownie!:)
OdpowiedzUsuńI bez czekolady są pyszne!
OdpowiedzUsuń